Cholera, znowu ta myśl, że może jednak...? Planuję jutro na dodatkowym w-f'ie podjąć ostateczną decyzję, później się do tego dostosuję. Trudno, jak nie ja będę szczęśliwa, to ktoś inny. Ogólnie to dziękuję za zepsucie humoru. ♥ Fajnie, że nawet mnie nie znacie. Może przestańcie myśleć, jakie to Wy jesteście zajebiste, bo wcale nie jesteście. (: Z takim światopoglądem zapewne daleko zajdziecie. Te Wasze spojrzenia są po prostu żałosne. Szczerze, to powinnam mieć na Was wyjebane, ale nie, jak to się powtórzy, to ja nie będę obojętna. Zemszczę się na swój sposób.
Tak poza tym, to dzień udany, aczkolwiek mam do przeczytania lekturę. Wszystko na ostatnią chwilę, jak ja to kocham. Ogólnie fajnie, bo pani na angielskim zadała coś, co podobno było na dzisiaj. Haha, zrobiłam to na historii, więc mam spokój. Na szczęście jutro ominie nas historia
i j. niemiecki. Wychodzimy do teatru, sama nie wiem na co, bo z początku nie chciałam iść, ale skoro pani od j. polskiego zamierza zadać z tego pracę domową... Na w-f'ie nie było unihokeja. :c Ogólnie z godziny wychowawczej wyszłam totalnie wkurzona, musiałam się wyżyć, a dla mnie najlepszym sposobem jest płacz, więc poszłam do miejsca, gdzie myślałam, że nikt nie przyjdzie. Co się okazało? Przyszło trzech osobników z klasy Ciela, stanęli przede mną i mi się przyglądali. No fajnie. Dobrze, że nie są tak upośledzeni umysłowo, jak większość w mojej szkole i nie zaczęli się z tego cieszyć.
Prawdopodobnie nie pojadę na zieloną szkołę, ze względu na to, że nasza klasa na jakieś 99% pojedzie gdzieś sama. Dla mnie to głupie, także żegnam. (:

3 komentarze:
Ciekawa jestem jaka to będzie decyzja...Obyś podjęła dobrą.
Praca domowa z wyjścia? Nienawidzę tego,u nas tak nie raz jest :<
Nigdy nie lubiłam unihokeja ;D wolałam nogę czy siatkę na wfie.
Prześlij komentarz