sobota, 29 października 2011

Od początku.

Poczułam potrzebę, by znowu zacząć wszystko od nowa. To nie tak, że wróciła "prawdziwa ja". Czuję, że ja po prostu muszę tutaj pisać. Być może to pomoże mi w pewnym stopniu zrozumieć, czego tak naprawdę oczekuję od życia. W końcu pisząc tu codziennie moje przemyślenia, mogę dojść do różnych ciekawych wniosków. Ta wcześniejsza notka była napisana już kilka dni temu, tylko jej publikacja została ustawiona na dzisiaj... Wszystkie posty zostały zabezpieczone, ale na tym blogu już ich nie znajdziecie.
Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że ja już nie czuję miłości. Nie kocham nikogo. Z jednej strony to przerażającej, ale w sumie... czuję ulgę. W sumie to chciałabym znowu uśmiechnąć się tak szczerze do kogoś, ale zrozumiałam, co obecnie kieruje większością ludzi. Dlatego trudno mi komuś zaufać, chociaż bardzo bym chciała... Boję się uczucia rozpaczy, które ostatnio tak często się u mnie pojawiało. 
Pozbywając się uczuć, pozbywam się strachu przed odrzuceniem...
Dziękuję niektórym obserwatorom za to, że za każdym razem mnie wspierają, choćby nie wiem jak głupi był mój problem. ♥ Przez takich ludzi jak Wy wiem, że na tym świecie znajdują się wyjątkowi ludzie, chociaż ja sama do nich... nie należę. "Dziękuję" komuś za to, że należę do znieczulicy.

3 komentarze:

Himari pisze...

Trzymaj się ! :*

rosaelle pisze...

Powodzenia w rozpoczęciu od nowa! :)

Himari pisze...

Każdy wygląda dobrze na swój sposób ;*
Ja nie lubię swojego wyglądu ale muszę go znosić .ha ha xdd..
A co do anime polecam Vampire Knight . ^^

Prześlij komentarz