poniedziałek, 10 października 2011

RED.

dziękuję, dziękuję za wszystko. ♥
nie wiedziałam, że tak wiele osób się "zbuntuje", 
jeśli chodzi o moją myśl, co do zamknięcia bloga.
wiem, że jest on przede wszystkim dla mnie.
tego się trzymałam już przy zakładaniu,
ale mimo wszystko miło, gdy ktoś czyta moje przemyślenia.
w końcu każdy z Was może mi pomóc w jakiejś sprawie.
to jest w tym wszystkim wspaniałe.
ta bliskość pomiędzy autorem a czytelnikami.
miło jest poznawać nowych ludzi.
w pewnym stopniu jest to mój cel jako blogerki.
przepraszam, że czasami nie odpowiadam na komentarze, 
ale nie mam na to siły.
wszystko mi się miesza i już wolę komentować Wasze wpisy.
pytania kierujcie na formspring'a lepiej.
możecie pytać o COKOLWIEK, serio~
lubię udzielać wywiadów. XD"
dzisiaj w szkole było świetnie na przerwach.
dużo śmiechu, szczególnie jak szczerzyłam się do Dudziaka.
Twoja reakcja była genialna, gościu~
szkoda tylko, że tak późno się zorientowałeś.
na w-f'ie odbijałyśmy sobie w kółeczku piłkę od siatkówki.
pierwszy raz od dwóch lat miałam na sobie krótkie spodenki.
ach, te moje grube nogi. ♥
genialne wrażenie na Cielu musiałam zrobić, nie ma co.
przepraszam Cię Angelique za uderzenie tej piłki na Ciebie,
przez co zdarzyło się to, co się zdarzyło.
ważne, że nic Ci się nie stało. ♥
chciałam zwiewać z dodatkowego j. polskiego,
ale jednak zostałam. nie żałuję.
na przerwie przed minęłam się z Cielakiem 
i o mało nie zeszłam na zawał.
serce mi waliło jak szalone. 
był tak blisko. ♥_♥
dziękuję tłumie nieznanych mi ludzi!
wybaczcie mi, ale raczej nie mam zamiaru Was poznawać.

im bardziej Cię poznaję,
tym mniej Cię rozumiem.

4 komentarze:

Angelique Vigée-Lebrun pisze...

Całkowicie się zgadzam z tym "Im bardziej Cię poznaję, tym mniej Cię rozumiem." Ale może nie będę się rozwijać w tym temacie.

Co do mojego 'szpanu' na wf'ie to nie masz za co przepraszać, jestem winna sama sobie, nie musiałam tak biec jak głupi do sera (wiem, że nie tak dokładnie brzmi to powiedzenie, ale Cicho!).
Tak nawiasem, to chyba zacznę dawać Ci konkretne zadania dotyczące Ciela. Wtedy przynajmniej się ruszysz, bo jak wiadomo- moje kary są niemiłosierne. ♥ :D
Kocham Cię, siostro. ♥

Julia. ♥ pisze...

też się dziś dobrze bawiłam w szkole :)

laomedea pisze...

Jak już się raz założy bloga to nie da się przestać. Ja tak z rok usuwałam i otwierałam coraz to nowe blogi robiłam sobie miesięczne, czasami kilkutygodniowe przerwy, ale i tak ciągle do tego wracam, bo stało się to częścią mojego życia. Nie radzę zamykać bloga. :P

Milly pisze...

To super, że nie odchodzisz :) A w ogóle to noś krótkie spodenki i się nie przejmuj. Grubsze dziewczyny chodzą w minispódniczkach ^^ I nieważne, że nigdy Cię nie widziałam. To i tak działa xD

Prześlij komentarz